środa, 12 stycznia 2011

NIK- Poprawczaki szkołą demoralizacji.

Po zbadaniu poprawczaków NIK ustaliła, że dużo kosztują, ale nie potrafią naprawiać złych młodych. Do przestępstwa wraca 58 proc. wychowanków. Według kontrolerów to porażka, ale według praktyków niezły wynik. 

Macie rację, poprawczaki nasze w kraju są do niczego. Ale zobaczcie, że praktycy mówią, że to, iż ok 60% wychowanków wraca do przestępstwa to niezły wynik.

Znalazłam ostatnio w internecie raport Najwyższej Izby Kontroli o sytuacji w zakładach poprawczych.
Zapraszam do przeczytania.

Zamiast wychowywać – poprawczaki i schroniska dla nieletnich pogłębiają demoralizację osadzonych w nich osób. Raport Najwyższej Izby Kontroli o sytuacji w zakładach poprawczych wskazuje na niewydolność polskiego systemu resocjalizacji. Wielkopolskie poprawczaki należą, według NIK, do najgorszych w Polsce.

Polskie poprawczaki dużo kosztują a mało pomagają. 
Czy to tylko wina rządu czy jednak osób tam pracujących?
Mówi się tyle na studiach o osobowości ludzi, którzy pracują w takich ośrodkach, mówią, że to od nas tak wiele zależy, mówiono to też osobom tam teraz pracującym a nic nie zmieniają.
Myślicie, że Wy będziecie w stanie coś zmienić?




piątek, 7 stycznia 2011

Resocjalizacja a prawdziwa rzeczywistość w ośrodkach poprawczych.

Podstawowym zadaniem resocjalizacji jest doprowadzenie dziecka społecznie niedostosowanego do takich form zachowania się, które są zgodne z obowiązującymi normami społecznymi.
Resocjalizacja społecznie niedostosowanych jest działaniem naprawczym, zmierzającym do ukształtowania w wychowaniu postaw akceptowanych społecznie.

Teraz pytanie, czy tak jest w rzeczywistości?
Tak na prawdę czy jest resocjalizacja w zakładach poprawczych?
Mówi się, że każdemu trzeba dać szansę, ale czy młodzież tą szansę dostaje?
Czy nie traktuje się tam ludzi jak osoby drugiej kategorii?
Co Wy o tym myślicie?

Przeczytajcie to:

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Polska bez fikcji- adrenalina.

Trafiłam dziś na bardzo ciekawe nagranie.
Wypowiadają się chłopacy z poprawczaka, dla których ważna jest adrenalina. Mówiąc o swoich „wybrykach” śmieją się... W ich głosie nawet nie słychać skruchy, nic... Czy to jest robione dla adrenaliny?!
Chłopacy wypowiadają się na temat szacunku do rodziców. Mówią, że szanują rodziców, swoich bliskich a co z innymi ludźmi?

Oglądnijcie to:

Proszę o komentarze do tego reportażu. Jakie Wy macie uczucia oglądając to?